W jednym numerze Star Wars Komiks była historyjka o byłym stormtrooperze, upijającym się w knajpie i opowiadającym o czasach, gdy ledwo przeżył walkę z partyzantką Ewoków i jakie to było straszne. Zakończył westchnieniem ulgi, że wybuch Gwiazdy Śmierci na pewno zniszczył tę przeklętą planetę, po czym jeden młodzieniec zwrócił mu uwagę, że to nieprawda, czym ostro go przeraził. Trochę szkoda, takie zakończenie byłoby bardzo odważne.
Zajrzyj sobie tutaj: http://sluisvan.net/stacja,gwiazda_smierci_2 Dokładniej to do komentarza historycznego, to dowiesz się, czemu Ewoki mogły potem latać myśliwcami. ;(Ci, co nie łapię, niech poczytają sagę X-wing :P).
7 komentarzy:
W jednym numerze Star Wars Komiks była historyjka o byłym stormtrooperze, upijającym się w knajpie i opowiadającym o czasach, gdy ledwo przeżył walkę z partyzantką Ewoków i jakie to było straszne. Zakończył westchnieniem ulgi, że wybuch Gwiazdy Śmierci na pewno zniszczył tę przeklętą planetę, po czym jeden młodzieniec zwrócił mu uwagę, że to nieprawda, czym ostro go przeraził.
Trochę szkoda, takie zakończenie byłoby bardzo odważne.
Haha
Zabojczego masz avatara Otis! :D
Kiedy będzie następny komiks? ^_^
Pewnie w marcu, teraz niestety jestem zakopany w pracy :( Jak tylko będzie trochę wolnej chwili to siadam do rysowania.
Zajrzyj sobie tutaj:
http://sluisvan.net/stacja,gwiazda_smierci_2
Dokładniej to do komentarza historycznego, to dowiesz się, czemu Ewoki mogły potem latać myśliwcami. ;(Ci, co nie łapię, niech poczytają sagę X-wing :P).
To propaganda, komiks mówi prawdę! ;)
a może tak się to wszystko rozpoczęło ?
Prześlij komentarz