niedziela, 13 kwietnia 2008

30. Tygodnik i apokalipsa



Zamieszczam także przykładowe plansze z mad maxowego komiksu, który rysuję do scenariusza Szymona Adamusa.




8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Twoje imperium xD miazga. Komiks też zapowiada sie dobrze.

Anonimowy pisze...

Widać, że jesteś zawodowcem ;D

Anonimowy pisze...

Broń Boże się nie czepiam czy coś, bo jestem fantem Twojego talentu i humoru, ale ten komiks... hmm, zajebioza i ogólnie bardzo się cieszę, że na to się porwałeś, ale styl trochę za bardzo... mangowy (głównie proporcje). Wydaje mi się, że taki komiks powinien mieć bardziej "dirty" styl. Ale ja jestem lajkonikiem w tej dziedzinie, więc może się mylę:)

otis pisze...

W żadnym wypadku się nie czepiasz, po to właśnie są komenty. Ja także liczę na konstruktywną krytykę.

Bardziej "dirty" zapewne byłoby lepsze, ale cóż, po prostu inaczej nie umiem :) Zawsze trochę zniekształcałem postacie, tak mi jakoś wychodzi. Realistyczne rysować nie lubię i nie chcę. Obrazki również wychodzą mi dość plastikowe, a tu trzeba brud i syf pokazać.
Pewnie bardziej pasowałoby ręczne malowanie, tak też początkowo robiłem. Zrezygnowałem z braku czasu, w takim tempie nigdy bym nie skończył. Zresztą teraz też się mega wlecze :)

Anonimowy pisze...

> Twoje imperium

Ahaaaaaa! No wreszcie zrozumiałem. Dzięki generale Kenobi :D

Anonimowy pisze...

Szkoda, że ci kosmaonauci nie ugryźli gazety! Wtedy możnaby zrobić z niej miazgę i utrwalić plakatem. O co mi chodzi? Nie wiem. Ale dowcip przedni! Ten twój, bo ja nie żartuję!

Anonimowy pisze...

Nawet lepiej, że się wlecze, bo będziesz miał więcej czasu żeby to dopieścić. Czekam na efekt finalny i pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

Wszędzie szukam tego mad maxowego komiksu i nie mogę znaleźć. Mógłbyś podać jego tytuł itp.